Ja z podróży
Ja z podróży.
Ja z podróży.
Ja z podróży.
Ja z podróży.
Walizki moje pełne snów,
dziś puste są.
Po podróży, po podróży,
kto powie, gdzie mój będzie dom,
będzie dom.
A tyle jeszcze mam nadziei,
tęsknoty tyle w sercu mam.
Co począć z tym, kto wie ?
A chwile w mieście snów ?
A chwile w księgach słów ?
Tyle jeszcze w sercu noszę.
Ja z podróży.
Ja z podróży.
Zgubiłam drogę,
nie wiem gdzie zrobiłam błąd.
Po podróży, po podróży,
kto zgadnie przyszłość z pustych rąk ?
A taka we mnie jeszcze siła,
że dźwignę skałę z białych gór.
Co począć z tym, kto wie ?
A chwile w mieście snów ?
A chwile w księgach słów ?
Tyle jeszcze w sercu noszę.
Tyle dobrej siły, i tęsknoty,
i nadziei, i tęsknoty,w sercu noszę,
i tęsknoty w sercu noszę, i pożaru w sercu noszę,
i pożaru.
Ja z podróży.
Ja z podróży.
Ja z podróży.
Wypiłam dzbanek aż do dna.
Po podróży, po podróży,
kto powie ile potrwa świat i ja.
A tyle jeszcze mam dla świata,
pożarów tyle w sercu mam.
Co począć z tym, kto wie ?
A chwile w mieście snów ?
A chwile w księgach słów ?
Tyle jeszcze w sercu noszę.
Ja z podróży.
Ja z podróży.
Ja z podróży.
Ja z podróży.
czwartek, 15 grudnia 2011
Ja z podróży Agnieszka Osiecka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz