Przechodzisz przejściem podziemnym
Wzrokiem wypala ci dziurę w palcach
Jest jeden krok za tobą
Do aktów gotów się rzuca
Wołanie o litość
Gdy krwawisz on śmieje ci się w oczy
Zabójca za plecami
Krwi żądza największą z jego potrzeb
Moje niewinne ofiary
Morduje ze złością i pogardą
Szydercza religia zawiści
Rozpala noc czarną
Nie mam nikogo
Moim przeznaczeniem zniszczyć
Całą zachłanność tę
Jakiś głos we wnętrzu moim
Każe mi zadowolić się
Dokładnie wiem
Co życie jest warte
Nigdy nie dowiesz się
Jak do tego dotarłem
Moja ufność w wiarę silniejsza jest
Niż powrozy i więzy
Błyśnięcie metalu
Nadeszła chwila by uderzyć
Zew śmierci się wzmaga
Krzyk rozdziera ciszę nocną
Następny dzień już jutro
Pamiętaj chodzić zawsze tam, gdzie jasno
Już cię namierzyłem
Nie masz dokąd uciec
Drżę z podniecenia
Boże pomóż, co ja zrobiłem
Znów to zrobiłem!
Przechodzi przejściem podziemnym
Wzrokiem wypala mi dziurę w rękach
Jest jeden krok za tobą
Do aktów gotów się rzuca
Wołanie o litość
Gdy krwawisz on śmieje ci się w oczy
Zabójca za plecami
Krwi żądza największą z jego potrzeb
Uważaj, przyjdę i po ciebie!
poniedziałek, 31 października 2011
Killers tłumaczenie tekstu piosenki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz