Gdybym tylko mógł odzyskać utracone dni
Czy postępowałbym tak jak powinienem?
Czy przestałbym wypalać życiową energię?
Czy też spojrzałbym w przyszłość, lecz niczego nie zmienił?
Czy mam dość siły
By wybrać, którąś drogę?
Czy znajdę wewnątrz moc
By poradzić sobie z tym, o czym nie powinienem wiedzieć?
Czy mogę odzyskać utracone dni?
Czy postępowałbym tak jak powinienem?
Żyjesz, albo się okłamujesz
Mój styl życia decyduje o mej śmierci
Poszukuj wciąż, nie przestawaj szukać
Te poszukiwania trwają wciąż, trwają wciąż
Oszalały, oszalały, oszalały, oszalały
Oszalały, oszalały, oszalały, oszalały
Jestem wyczerpany wiecznym strachem
Niekończący się strumień lęku, który sam stworzyłem
Przerażony stąpam po wodzie
Oszalały, oszalały, mówię coraz szybciej
Czy mam dość siły
By wybrać, którąś drogę?
Czy znajdę wewnątrz moc
By poradzić sobie z tym, o czym nie powinienem wiedzieć?
Jestem wyczerpany wiecznym strachem
Niekończący się strumień lęku, który sam stworzyłem
Żyjesz, albo się okłamujesz
Mój styl życia decyduje o mej śmierci
Poszukuj wciąż, nie przestawaj szukać
Te poszukiwania trwają wciąż, trwają wciąż
Oszalały, oszalały, oszalały, oszalały
Oszalały, oszalały, oszalały, oszalały
Mój styl życia (Narodziny to ból)
Decyduje o mej śmierci (Życie to ból)
Powstanie (Śmierć to ból)
Które wysyła cię na drugą stronę (Wszystko jest takie same)
czwartek, 5 stycznia 2012
Frantic tłumaczenie tekstu piosenki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz