czwartek, 29 marca 2012

Sir Psycho Sex tłumaczenie tekstu piosenki

Dawno, dawno temu

Nim wial wiatr, nim padal snieg

Zyl facet - facet, ktorego znam

Wybryk natury co zwal sie Pan Psycho Sexy


Pan Psycho Sexy to wlasnie ja

Czasem czuje, ze musze krzyczec


REFREN:

Jest wybrykiem natury

Lecz i tak go kochamy

Jest wybrykiem natury

Lecz damy mu odejsc


Stoje w rajskim ogrodzie z malym nabrzmialym

W mym nasieniu jest jakis diabel i jakies demony w mym kutasie

Dobry Boze, to by byla zdrada

Uwierz mi, Ewa dala dobry powod

Pipa wygladala zbyt pieknie by jej nie wycisnac

Smietankowa cipa goretsza niz goraczka

Ja daje, a ona odbiera

Nie przestane i nie przestaje dopoki jej nie zadowole

Sprawiam, ze ciagle jej malo

Wyjmuje go na chwilke, aby ja troche podraznic

Potem wsuwam go ciut glebiej


Pan Psycho, Pan Psycho, taaak, juz raz spotkalem tego faceta

Pan Psycho, Pan Psycho, taaak, ten facet mnie oslepil


REFREN


Pan Psycho, Pan Psycho, taaak, ten facet, ten facet, ten facet

Jest wybrykiem natury

Lecz i tak go kochamy

Jest wybrykiem natury

Lecz damy mu odejsc


Zatrzymala mnie raz policjantka

Rzekla: "Wysiadaj i nogi szeroko"

I wtedy zaczela mnie obmacywac

Ta glina cala ubrana byla na granatowo

Czy byla ladna? Chlopcze, mowie ci

Przystawila mi do dupy wielka czarna palke

Mowie: "Co jest?" a teraz mi obciagnij

Jak baran gotowy do zerzniecia owcy

Jeknela cicho gdy poczula moja reke

Na jej kroczu, tak goracym

Czulem wilgoc przez jej mundur

Rozpialem ja i wsadzilem jej "ooo, tak jest dobrze"

Walilem ja jak nikogo dotad

Robiac z placka wisniowego dzem


REFREN


Witaj mloda kobieto, ktora kocham

Sliczna punk rockowa mamusko, o ktorej mysle

Obejmij mnie nago jesli chcesz

W twych ramionach, w twych nogach, w twej cipie moglbym umrzec

By byc z toba, by calowac cie, tak tesknie za toba

Kocham cie


Poloz mnie...

Opadajace fale przyjemnosci

Dla twej milosci nie ma miary

Linia jej zaokraglonych ksztaltow ciagnie sie w blasku wspanialosci


Teraz klade sie spac

Modle sie bym zwariowal przez funk

Gdybym umarl nim sie obudze

Daj mi Panie zabalowac nago

Znudzony codziennoscia

Dzwonie po dziewczynke z pejczem

Uderza nim plask "plask"

Z wielka predkoscia

Najwyzsze drzewo, najslodsze soki

Wysadzajac moja dupe z powierzchni Ziemi

Ooo, ale mi tu milo

Chyba tu jeszcze chwilke zostane

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz